niedziela, 20 maja 2012

Proszę się wzruszyć

Znów czytam wiersze, wracają wspomnienia, lawendowy ogród, październik i noc pełna gwiazd. To było tak dawno a może jednak nie...


- Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham Cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham Cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham Cię jak wesoły ogień.
Blisko przy Twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

Konstanty Ildefons Gałczyński

Idź Precz + Zapach szczęścia

Tuwim ♥

Zapach szczęścia

Wtedy paloną kawą pachniało w kredensie,
A zimne, świeże mleko, jak lody, wanilią.
Kiedy się, mrużąc oczy, orzeszynę trzęsie,
Po gałęziach w olśnieniu pędzi liści milion.

Żywiołem zachłyśnięty, zziajany w rozpędzie,
Ileś pokrzyw posiekał, ile traw stratował!
A kijem obtłukując szyszki i żołędzie
Ileżeś mil po drzewach małpio przecwałował!

I wszystko to w ognistej pamięci dziś błyska.
Ciska się małe, szybkie, gorąco, daleko...
I szczęście pachnie kawą. I chłoniesz je z bliska.
A chłód w pokoju sączy waniliowe mleko.



sobota, 12 maja 2012

Jak to mówi pewnien Anioł; Stwierdzam stres bo matura z biologii..


Will you be my friend in my dream
Just take that pretty face I´ve shown me.

















After Matura Exzam- The best day of my life <3







Swoje sny zamieniasz na pejzaże

Nie powinniśmy się przyzwyczjać... Znudzę Ci się, powoli zacznę Cię irytować... tak poprostu znienawidzisz mnie... Zostawisz mnie. Ewentualnie. Jak każdy inny.


piątek, 11 maja 2012

Rozmowy z Holly

Wiesz co tobą jest nie tak Panno „Kimkolwiek Jesteś”? Jesteś tchórzem. Nie masz odwagi. Boisz się powiedzieć: „OK, życie jest jakie jest”. Ludzie się zakochują, należą do siebie, bo to jedyna możliwość, żeby być szczęśliwym. Nazywasz siebie wolnym duchem, dzikim stworzeniem. Przeraża cię to, że ktoś wsadzi cię do klatki! Ale ty już jesteś w tej klatce! Sama ją zbudowałaś. I nie jest ograniczona przez Tulip, Teksas czy inne miejsce. Jest wszędzie tam gdzie ty. Bo nieważne gdzie pobiegniesz, skończysz w tym samym miejscu!

Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.

Hymn o miłości

Zapamiętaj te słowa bo prawda w nich zapisana...

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.


czwartek, 10 maja 2012

dzięki

ubieram się na zielono, kiedy jestem spokojna
ubieram się na czarno, kiedy łaknę miłości
zakładam czerwienie, kiedy chcę się kochać
ubieram się na biało, kiedy jestem gotowa umierać

Dzięki Bogu jestem kobietą


Niepojęte

Przyszła.... popatrzyła się, usiadła na krześle, uśmiechnięta powiedziała szeptem jestemwciazy...
nic nie zrozumiałam z bełkotu jej słow... stałam w milczeniu. ciąża cholera co to jest ta ciąża, jaka ciąża co ona wyaduje... 1ooo myśli na minute... wstała, podeszła do mnie, ciepło przytuliła.... nie martw się...usunę... pocałowała w czoło. patrzyłam na nią jak na potwora.. nie umiałam jej nic powiedzieć. Dziecko, usunę, Ciąża, nie chce, nie powinnam, matka, zupki, kupki? Ty byś była dobrą matką... te słowa sprawiły że zaczełam histerycznie płakać, krzyczeć.... Pierwszy raz płakałam we śnie.... pierwszy i ostatni. Nigdy więcej... Niepojęte.

środa, 9 maja 2012

Co ty wiesz o...

Patrze w lustro i tak badzo nienawidze... trudno jest akceptować. może gdyby... było by inaczej...
Nie! Stop! nie gdybaj! Nigdy nie bedziesz zadowolnona. Perfekcyjność nie jest w twoim stylu. Może kiedyś... Może jednak nie.
“ Ona jest inna,
nikt zrozumieć jej nie umie
i nawet ona sama
siebie nie rozumie
od lat niezmiennie
na świat patrzy jak zza szyby
i ciągle żyje...
Ciągle żyje tak na niby ”
— Jerzy Andrzej Masłowski

wtorek, 8 maja 2012

przesłuchanie

Kawa czy herbata ?
Ostatnio przeczytana książka ?
Pasja, do której wracasz ?
Co Cię odpręża ?
Czy udajesz ?
Czy grasz kogoś innego ?
Ulubione słodycze ?
Ile łyżeczek cukru ?
Wymarzone miejsce na ziemi...albo trzy wymarzone miejsca ?
Ktoś...? kto przyszedł Ci do głowy ?
Czy umiesz bezinteresownie pomagać ?
Czy umiesz bezgranicznie kochać ?
Definicja miłości
Liczba przyjaciół - tych prawdziwych.
Piosenki, które kochasz ?
Rzeczy których nie rozumiesz ?
Co Cie fascynuje ?
czego Ci brakuje ?
Co chcesz robic /dziś/jutro/ za 10 lat ?
co sprawia Ci największą przyjemność ?
o czym lubisz rozmawiać ?
fetysz ?
najlepsza chwila w życiu ?
czego się boisz ?
czym jest ideał?
czy ryzykujesz ?
ulubiona bajka ?
ulubiony film ?
ulubiony cytat ?
Słowa, które sprawiły, że zacząłeś się zastanawiać ?

Szeptem Tetmajer

Wiecznie samotni, wiecznie szukający
z wiecznej nadziei wiecznymi złudami,
pełni tęsknoty gorzkiej i palącej,
błądzim po świecie, dziwne, obce cienie -
wreszcie ostatnie wydając westchnienie
jesteśmy sami

"It's a beautiful day, and I can't see it"


Little

Samotnie spędzę resztę nocy
Pijąc kawę aż do rana
Zamknę oczy i znikną białe skrzydła
Nocnych owadów...


Find neverland

W zyciu nie chodzi o posiadanie samych dobrych kart, ale o umiejętne granie tymi które już masz w ręku.
życie płynie, więc Ty nie możesz stać.

Straciłam kilka bogiń w drodze z południa na północ,
a także wielu bogów w drodze ze wschodu na zachód.
Zgasło mi raz na zawsze parę gwiazd, rozstąp się niebo.
Zapadła mi się w morze wyspa jedna, druga.
Nie wiem nawet dokładnie, gdzie zostawiłam pazury,
kto chodzi w moim futrze, kto mieszka w mojej skorupie.
Pomarło mi rodzeństwo, kiedy wypełzłam na ląd
i tylko któraś kostka świętuje we mnie rocznicę.
Wyskakiwałam ze skóry, trwoniłam kręgi i nogi,
odchodziłam od zmysłów bardzo dużo razy.
Dawno przymknęłam na to wszystko trzecie oko,
machnęłam na to płetwą, wzruszyłam gałęziami.

Podziało się, przepadło, na cztery wiatry rozwiało.
Sama się sobie dziwię, jak mało ze mnie zostało:
pojedyncza osoba w ludzkim chwilowo rodzaju,
która tylko parasol zgubiła wczoraj w tramwaju.

Szymborska

Refren może nie pasuje do okoliczności ale oddaje moje podejście do świata na dziś.


maj na hardcorze

'Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne.
Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich.
Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś,
kto będzie miał swój świat
i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele,
chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata,
tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie.
Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo.
Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.'

Z racji tego że muzyka ostatnio to wzystko co budzi mnie do życia...


poniedziałek, 7 maja 2012

Baletnica..

Wyłączam się, za dużo tego wszystkiego wracam w czerwcu.... Mam dość tego świata. Czas pomyśleć i pozmieniać. Działaj Joanna Działaj! ♥
Chyba powinnam odkryć pestkę. Czas na nią nastał...

Fuck off mondays

Przegrane miłości.. ale pierwsza nigdy nie umiera niestety...
Szaleństwo, walka z umysłem, błagam skończym to zanim znowu zachce mi się jechać do Częstochowy. Nienawidze poniedziałku TRULY!!!!!

I nieważne, że oddałabym tyle, żeby Cię dotknąć.
Na końcu i na początku jest samotność.





niedziela, 6 maja 2012

Tyle.

I hate myself I hate myself I hate myself

I hate myself I hate myself I hate myself

I hate myself I hate myself I hate myself

I hate myself I hate myself I hate myself

I hate myself I hate myself I hate myself

I hate myself I hate myself I hate myself

I hate myself I hate myself I hate myself

sobota, 5 maja 2012

Tak kocham te słowa...

Mówią mi, że nasze życia niewiele są warte
Przemijają tak szybko, jak więdną róże
Mówią mi, że upływający czas jest łajdakiem,
który z naszych smutków szyje sobie płaszcze
Jednak ktoś mi powiedział...

Że Ty mnie jeszcze kochasz
Jest ktoś, kto powiedział, że Ty mnie jeszcze kochasz
Czyżby to było możliwe?

Mówią mi, że przeznaczenie nieźle sobie z nas szydzi
i że ono nam nic nie daje i wszystko nam obiecuje
Wydaje się, że szczęście jest na wyciągnięcie ręki
więc wyciągamy dłoń i wychodzimy na szaleńców
Jednak ktoś mi powiedział...

że wciąż kochasz mnie, ale czy rzeczywiście
że wciąż kochasz mnie, ale czy to możliwe?

Ale kto mi powiedział, że Ty mnie ciągle kochasz
Już nie pamiętam, to było późno w nocy
Słyszę jeszcze głosy, ale nie widzę rysów twarzy
"On panią kocha, to sekret, niech pani mu nie mówi, że ja pani powiedziałem"
widzisz ktoś mi powiedział...

Wieczór po francusku..

Wtapiam się w noc. Mokra szyba, krople deszczu.. Jak wyglądam Paryż nocą? Nie. Jak wygląda Paryż w deszczu? Deszcz niesie wiele drobnych przyjemności. Czas płynie mi wolniej. Szukam schronienienia. Prostych radości. Jest czas na przeczytanie gazety, gre w szachy i karty.Cii. Nic nie mów. słuchaj odgłosów nocy, Słyszysz? Deszcz bije o dach. Wiatr niesie melodie z pół Elizejskich. J'avais envie de dire bonjour à n'importe qui  N'importe qui et ce fut toi, je t'ai dit n'importe quoi Il suffisait de te parler, pour t'apprivoiser...




Sztuka uliczna

Co mam powiedzieć? To nic nie znaczy to o niczym nie świadczy? Tęsknie choć wiem nie powinnam...

Słoik słonych wspomnień o tobie.




Celebrytka wolne chwile zaczytuje... nie wiem - Mrożkiem ?


Jest mi okay, gdy pije i gram...
Wpadają ziomki i zbijają piątki i palimy szlugi
 Tak mi mijają piątki♥


czwartek, 3 maja 2012

"Oby ktoś chciał cię kiedyś przytulać przez dwadzieścia minut.

Tylko przytulać.

Nie wyrywając się, nie patrząc ci w twarz, nie próbując całować.

Otoczyć cię ramionami i trzymać bez cienia egoizmu."

środa, 2 maja 2012

*

Miałeś być sensem życia, haha, dobre.
Zciągam się północą. Wilkołaki żyją w lasach i wyją do księżyca. Pełnia. Melancholia pozostawia cienie pod oczami. Upiory duszy. Golbliny. Brzydota.
Chciałabym przestać być tylko cieniem, który słabnie tylko.


Ciii, mów do mnie szeptem, bo tylko on do mnie dociera.

wtorek, 1 maja 2012

skonczmypierdolic

jest noc... może późny wieczór..Wszyscy wokół mnie śpią. herbata z cytrną, okno na świat- czarne niebo bez gwiazd, koc i tysiące myśli o przeszłości i przyszłości... brak teraźniejszości... papieros wypalony. w paczce zostały mi tylko dwa.. tylko dwa papierosy na czas bezsennej noc... myślisz że martwię się maturą? myślisz że powtarzam. Czowieku mówie Ci szczerze że nie powtarzam... Zadna lektura, wzór matematyczny... Daj spokój. Czy matura zmieni coś w moim życiu. Czy zweryfikuje moje życie. Czy powie Ci jakim jestem człowiekiem i co mogę tak naprawde osiągnąć. NIE. To zwykła bzdura. Niepotrzebny papier który tak naprawde niczego nie zmieni. Nadal będę samotna. Tak samo piękna i mądra. Wynik o niczym nie świadczy. Czy matura powie Ci że kocham się w poezji. Że lubię śpiewać, słuchać muzyki z rozwalającego sie adapteru, ogladać stare film, że kocham słuchać ludzi. W taki razie dla mnie jest to bezsensowna ściema i kolejne kłamstwo w moim 18- nasto letnim życiu. naprawde nie mam checi brać udziału w tym przedstawieniu... kurtyno skoncz się podnosić.

p.s nie placze w poduszke z powodu matury. sa jeszcze inne problemy w moim życiu. Dziękuje.

Zjawa

Ktoś wyjątkowy wpadł na mnie o poranku. Powiedział: Dzień Dobry, uśmiechną się radośnie. Zdziwiona, zmrużyłam oczy a  gdzy się odwróciłam już go nie było. Magia poranka, czy nocna zjawa. Odrobina dziwności, może po porostu za dużo Szymborskiej. [ Ktoś tutatj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma].