środa, 8 października 2014

Obiecuję

Nadszedł wieczór w którym zdałam sobie sprawę że w pełni rozliczyłam się ze swoją przeszłością. Paląc papierosa na balkonie doszłam do wniosku że kolejny rozdział w moim życiu mogę uznać za zamknięty. Nie żałuję go w żaden możliwy sposób. Pomimo smutku i cierpienia, bólu wiem że było warto. Nauczyłam się żyć. Na nowo. Czekam co przyniesie mi kolejny rozdział. Gdzie będę? Czy się w nim odnajdę? Życie jest cudowne i tak bardzo nie przewidywalne. Szkoda łez i smutku. Wiadomo nie zawsze nam się to udaje ale wieże że pomimo wszystko można być szczęśliwym. Nawet paląc samotnie papierosa na balkonie, słuchając nocnego życia Katowic można cieszyć się z tego co się ma.. Kogo się ma..  Życzę wszystkim wrzosów na parapecie i uśmiechu na twarzy nawet gdy życie daje wam wielkiego kopa w dupę. Po wszystkim można się podnieść. Obiecuję.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz